Na początku sierpnia 2013r, po ostatecznej rozmowie z Arturem i Kasią opuściłem Akademię Bosej Stopy na dobre. Mimo rozmaitych zalet (w tym wielkiego utopijnego potencjału), projekt ten nie sprostał własnym ideałom. Kwestie stosunku do wolontariuszy, demokracji wewnętrznej, ekologiczności i przejrzystości finansowej wyglądają w rzeczywistości dużo gorzej niż sztandarach… podczas mojego 5 miesięcznego pobytu tam, nie brakowało osób, które się zawiodły i wyjechały. Sam również do nich należę. Czy ten projekt zasługuje dalej na wsparcie? Trudno powiedzieć, może za kilka lat wszystko się wyprostuje i powstanie naprawdę wartościowe miejsce. Tego życzę organizatorom, przypominając im jednak, że droga po trupach wolontariuszy jest drogą haniebną.
Ha! żarcie na kolorowo!
9 Lipps notabene mielismy 364 glowki wlasnejkapusty, i mimo ze jestem owejwielkim wielbicielem to przejesc ja nielatwo, czyn to heroiczny –:]
I dalej warsztaty z biobudownictwa
9 LipTym razem tniemy beczkę która miał służyc do budowy pieca rakietowego (o tym innym razem)
jak lepic gline?
9 Lipa tutaj czesc warsztatow z biobudownictwa, urabiamy gline na saune/szalas potów. Sprawa jest prosta 1/2 gliny, 1/2 piasku (mniejwiecej), odpowiednia ilosc wody i w takiej masie oblepiac slomę, a potem pac na scianę –:] saunępostaram się sfotografowac jutro –:] ale nie obiecuję.
remontowana stodola
9 Lipa tak sobie wam wrzucam cobyscie mieli oglad, zdjeciejest troche przestarzale bo dzis juz np zbijamy parkiet na poddaszu –:] zbijamy wszyscy moze pozanaszym przewodnikiem turystycznym –;]
Deseczki.
9 Lipa tu jużjedna z trzech ostatecznych metod kladzenia desek na ziemiance, czemu az trzy? no coz gdy materialu malo a i koncepcji wiele to tak w koncu wychodzi –:]
Kobiety na traktory!
9 LipDzielna wolontariuszka docina wredne koncowki. Jak widac u nas kobiety nie saskazane na kuchnię –:]